Już dawno miałam ochotę na takie danie.. Znalazłam idealne bułki, początkowo chciałam sama upiec, ale wiedziałam, że czasowo się nie wyrobię. Mięso w wersji wołowo-wieprzowej, przez to, że znalazłam idealne porcje, które oczami wyobraźni widziałam jako mój rozmiar kotleta (w którym zmieści się niespodzianka). Dodatkowo zamiast standardowych frytek postanowiłam zrobić chrupiącą sałatkę z selera naciowego i ogórka z odrobiną pikanterii. Chciałoby się powiedzieć: sobotni obiad idealny.. gdyby nie mąż, który twierdzi, że znowu niezdrowo.. a ja myślę, że od czasu do czasu nie zaszkodzi!
SKŁADNIKI
(podana ilość na 2 burgery)
2 x 150-200 g mięsa mielonego
1/4 cebuli
1 łyżeczka majeranku
1 łyżeczka czosnku
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
sól
pieprz
2 grube plastry sera pleśniowego Błękitny Lazur
papryka czerwona
pomidor
cebula czerwona
sos tajski słodko-kwaśny
ketchup
majonez
2 x bułka hamburgerowa
SAŁATKA
(ilość wg uznania)
seler naciowy
papryka chili
ogórek zielony
koperek
czerwona cebula
sól
pieprz
sok z cytryny
PRZEPIS
- Mięso przekładamy do miski, dodajemy drobno posiekaną cebulę, majeranek, czosnek, paprykę i posiekaną natkę. Wszystko razem mieszamy i na koniec doprawiamy jeszcze solą i pieprzem.
- Na dłoni rozpłaszczamy mięso, na środku układamy kawałek sera Lazur i formujemy kształt burgera, tak aby ser znajdował się w środku mięsa.
- Rozgrzewamy patelnię z odrobiną tłuszczu i smażymy nasze mięso z obu stron po kilka minut, na wolnym ogniu. Następnie podlewamy odrobiną wody i pod przykryciem dusimy jeszcze kilka minut.
- W tym czasie przygotowujemy sałatkę: seler drobno kroimy, wrzucamy do miski i solimy. Następnie kawałek papryczki chili drobno siekamy i dodajemy do miski. Ogórek obieramy ze skóry i obieraczką "kroimy" cienkie plastry wzdłuż ogórka. Czerwoną cebulę i koperek drobno kroimy. Wszystkie składniki razem mieszamy, dodajemy pieprz i sok z cytryny.
- Na grillu lub patelni podpiekamy bułki (środkiem do spodu, każdą część osobno).
- Dodatki i sos: W plastry kroimy pomidora, paprykę i cebulę. Sos przygotowujemy w proporcji 50:50 z ketchupu i sosu tajskiego.
- Po podpieczeniu spód bułki smarujemy majonezem, układamy mięso, następnie pomidor, papryka i cebula. Polewamy wszystko sosem i przykrywamy drugą bułką.
Ser, który będzie bardzo miękki, fantastycznie łączy się swoim gorzkawym, zdecydowanym smakiem ze słodyczą sosu i pikantnością sałatki. Dla mnie połączenie idealne :)
Zdrowszy od tego z baru :)
OdpowiedzUsuńI tego będę się trzymać :)
UsuńLubię takie domowe, zdrowsze wersje fast-foodów. Z chęcią spróbowałabym tej surówki z selera. :)
OdpowiedzUsuń