O langoszu słyszałam już wiele lat temu, w końcu udało mi się go zrobić.. Cóż mogę powiedzieć - jest bardzo, bardzo smaczny :) niestety jest też mało dietetyczny, a nawet wcale ;p
Jeśli nie musicie liczyć kalorii to polecam :) a jeśli liczycie.. to zapomnijcie o tym przez chwilę i też się skuście :)
SKŁADNIKI
250 g mąki pszennej
100 g ziemniaków
2 łyżeczki cukru
15 g świeżych drożdży
200 ml mleka
1 łyżeczka soli
1 łyżka oleju
+ olej do smażenia
PRZEPIS
- Ziemniaki rozgotowujemy i rozgniatamy jak na puree.
- 50 ml ciepłego mleka mieszamy z cukrem i drożdżami. Odstawiamy na 10 minut do ciepłego miejsca.
- Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy wcześniej przygotowane drożdże, ziemniaki, sól i olej. Wyrabiamy ciasto i powoli dodajemy pozostałe ciepłe mleko (możliwe, że nie wykorzystamy całego mleka - wszystko zależy od ciasta - nie może być rozrzedzone). Wyrabiamy ciasto ok. 5 minut.
- Miskę z ciastem odstawiamy do ciepłego na ok 30 minut (do podwojenia objętości).
- Ciasto dzielimy na równe części. Następnie, w zależności od tego jakiej patelni użyjemy - ja użyłam średniej wielkości - rozwałkowujemy nasze porcje na placki, takiej wielkości jak patelnia.
- Na rozgrzaną patelnię wlewamy olej i smażymy po kolei wszystkie placki, kilka chwil z każdej strony.
- Po usmażeniu odsączamy placki na ręczniku papierowym i posypujemy tartym serem.
Można również dodać śmietanę lub sos czosnkowy.. ale to zawsze dodatkowe kalorie ;p
Mmmm Langosz.. U na slodko i na slono smakuje wysmienicie:)
OdpowiedzUsuń