Odpowiedź na to pytanie wydaje się być oczywista. Brukselki już z samej zasady się po prostu nie lubi. Mój mąż należy do tych osób, które wiedzą, że nie lubią, chociaż mało próbowały.
W zeszłym tygodniu mówię do męża, że kupiłam brukselkę, na co on, że nie będzie jej jadł. No to pomyślałam, że tak ją przyrządzę, że będzie się zajadał tą brukselką :)
A dlaczego w ogóle powinno się jeść brukselkę?
Otóż warzywo to jest źródłem wielu witamin, m.in. A, B1, B2, B5, B6, C, E, H i K. Już 150 g brukselki pokrywa całkowite, dzienne zapotrzebowanie na witaminę C, a duża ilość beta-karotenu, który jest przez człowieka zamieniany na witaminę A, wspomaga m.in. wzrost dzieci oraz zapewnia prawidłowe funkcjonowanie narządu wzroku.
Nazywana warzywem młodości wspomaga ogólną odporność organizmu, blokuje rozwój komórek nowotworowych. U kobiet działa przeciw nowotworowo - regulując poziom hormonów odpowiedzialnych za raka piersi, macicy i jajników.
To tylko kilka dobroczynnych właściwości tego warzywa, ale to powinno wystarczyć, żeby przekonać Was do jedzenia tego pysznego warzywa :)
SKŁADNIKI
- 15 szt. brukselki
- sól morska (może być gruboziarnista)
- pieprz
- 1 l wody
- ok 2 łyżek oleju rzepakowego
PRZEPIS
- W garnku zagotowujemy wodę.
- Do wrzątku wrzucamy brukselkę na ok 1,5 - 2 minuty.
- Po tym czasie wyciągamy warzywo z wody i osuszamy na papierowym ręczniku.
- Każdą główkę kroimy na pół.
- Na patelni rozgrzewamy olej i wrzucamy pokrojone połówki brukselki.
- Podsmażamy, co jakiś czas mieszając, aż do zrumienienia.
- Na koniec posypujemy brukselkę solą i świeżo mielonym pieprzem.
Gotowe.. wystarczy kilka minut.
Taką brukselkę możemy podać z sosem czosnkowym zrobionym na bazie jogurtu naturalnego.
Bardzo lubię brukselkę, to jedno z moich ulubionych warzyw, wygląda przepysznie:)
OdpowiedzUsuńnaszła mnie ochota! <3
OdpowiedzUsuńW dzieciństwie nikt jej nie lubił :D
OdpowiedzUsuń